W ostatnich dekadach świat rozwija się w tempie, którego nie zna cała historia ludzkości. Za umowną datę rozpoczęcia przyspieszenia cywilizacyjnego, które trwa do dziś, uznaje się koniec drugiej wojny światowej. Druga połowa XX wieku i początek XXI to chyba jeden z najbardziej interesujących okresów w dziejach cywilizacji. Nigdy przedtem tak szybko nie rozwijała się technika, co można zaobserwować chociażby na przykładzie rozwoju telefonów. Kiedy wynaleziono telefon i rozpowszechniono go, to przez wiele dekad wyglądał niemal identycznie. Radykalne zmiany zaszły dopiero w momencie, w którym na rynku pojawiły się popularne „komórki”. Na samym początku były one bardzo duże i bardzo drogie. Z czasem jednak zaczęły stawać się bardziej kompaktowe i potaniały.
Kolejnym etapem rozwoju telefonów komórkowych był moment, w którym wynaleziono pierwszy smartfon, czyli jakieś dwadzieścia lat temu. W latach dziewięćdziesiątych „komórki” dopiero zaczęły pojawiać się na polskim rynku. Miały one wówczas, z dzisiejszej perspektywy patrząc, bardzo prymitywną postać. Instalowano na nich raptem kilka podstawowych aplikacji. W szybkim czasie stały się jednak zdecydowanie bardziej uniwersalne, a obecnie klasyczne modele powoli ustępują miejsca smartfonom. W Polsce przełomowy był 2013 rok – w pierwszym jego kwartale po raz pierwszy sprzedano więcej smartfonów, niż zwykłych „komórek”. Zapewne w niedługim czasie w sklepach będzie można już kupić wyłącznie smartfony. W latach dziewięćdziesiątych mało kto w Polsce miał dostęp do Internetu, a telefony komórkowe służyły nam głównie do dzwonienia i wysyłania wiadomości tekstowych.
Po kilkunastu latach „komórki” w postaci smartfonów mają stały dostęp do Internetu i tysiące innych aplikacji. Znaleźć możemy w nich na przykład moduły GPS, a warto mieć na uwadze, że pierwsze systemy nawigacji satelitarnej powstały dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Po kilkudziesięciu latach mamy już do nich praktycznie nieograniczony dostęp, ponieważ znajdują się one w naszych telefonach. Telefon komórkowy właściwie w przeciągu dwóch dekad przeszedł ogromną rewolucję. Z ciężkiego i topornego aparatu zmienił się w kieszonkowe urządzenie, które ma nawigację satelitarną, dostęp do Internetu, kamerę, aparat, odtwarzacz muzyczny i wiele innych funkcji. Zmiany te zaszły niemal błyskawicznie, co jest właśnie dowodem na to, jak szybko rozwija się na przełomie XX i XXI wieku nasza cywilizacja. Ciekawe, jak „komórki” będą wyglądały w najbliższej przyszłości. Z pewnością, przejdą jeszcze poważną rewolucję.
